Informacje

Wiemy już, co znaczy "być ogrodnikiem"

 

W poniedziałek 12-go października na nasze Koło Przyrodnicze „Dlaczego warto uczyć się przedmiotów przyrodniczych?” zawitał pierwszy gość: pani dr hab. Zofia Zydlik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Opowiedziała nam wiele ciekawostek o pracy ogrodnika. Okazuje się, że można być ogrodnikiem "od hodowli", "od uprawy", "od produkcji", "od pielęgnacji roślin", a także można projektować ogrody. Do tego trzeba jednak studiować na przyrodniczej uczelni.
Na początek zostaliśmy poczęstowani owocami morwy (które wyjedliśmy do końca na zakończenie zajęć) - słodki smak. Pani powiedziała też, że borówki amerykańskie to najdroższa woda mineralna! Wiemy już, dlaczego. Ma ponad 80% wody i mnóstwo minerałów w sobie.
Co nas zaskoczyło? To, że obecnie ogrodnicy w swojej pracy używają zupełne innych narzędzi niż w przeszłości. Korzystają z telefonów komórkowych (jako centrum dowodzenia maszynami) i robotów, które np. zbierają owoce truskawek. Także z dronów rolniczych, które skanują teren, robią zdjęcia chorym roślinom, rozpylają nawóz. Usłyszeliśmy o tensjometrach do pomiaru wilgotności gleby, ciągnikach bezzałogowych, nawozowych mikserach. Pod lupą obejrzeliśmy mącznika i czarną plamistość róży, a bez lupy - pierścieniowe zmiany od przymrozków na jabłku. No i wiemy, że jeden gram szafranu może kosztować nawet 30 zł, czyli 1 kg aż 30 tysięcy złotych! To najdroższa przyprawa świata!
Naszemu gościowi wręczyliśmy własnoręcznie wykonane podziękowania i długo biliśmy brawo.


                                                                               Hanna Maciejewska

S.K. | 13.10.2020